Kto zdobędzie najwięcej Oscarów? Bez wątpienia „Zjawa”.
Leonardo DiCaprio doczeka się wreszcie swej złotej statuetki, również Brie
Larson z łatwością pokona wszystkie konkurentki. „Spotlight” zdobędzie nagrodę
za najlepszy scenariusz i/lub film. „Marsjanin”, „Carol”, „Brooklyn” i „Most
szpiegów” nie dostaną żadnych wyróżnień. W kategoriach technicznych będą ze
sobą rywalizować „Zjawa” i „Mad Max: Na drodze gniewu”. Nie zapominajmy jednak,
że wszystko się może zdarzyć, w wielu kategoriach walka jest bowiem naprawdę
wyrównana…
W tym roku pierwszy raz udało mi się obejrzeć wszystkie najważniejsze filmy nominowane do Oscarów. Nie widziałam jedynie dokumentów (oprócz „Amy”, która wywarła na mnie ogromne wrażenie) oraz trzech filmów nieanglojęzycznych. Krótkometrażówki aktorskie i animowane jeszcze przede mną - wybieram się dziś bowiem na specjalny seans do Kina Nowe Horyzonty. W programie pokaz 10 filmów właśnie z tych dwóch kategorii oraz transmisja ceremonii wręczenia Oscarów. Nie mogła mnie przecież ominąć okazja śledzenia tego jakże ekscytującego wydarzenia na dużym ekranie.
Najlepszy film
Wygra: „Spotlight”
Najbardziej zasługuje na wygraną: „Mad Max: Na drodze gniewu”
Pozostaję przy swoim i do samego końca będę się wykłócać,
że „Zjawa” nie dostanie Oscara w tej najważniejszej kategorii. Już w
zeszłym roku zwycięstwo „Birdmana” było zaskakującym przełamaniem schematów,
wątpię w sukces Iñáritu dwa razy z rzędu. Ogromnie cenię go jako reżysera, a „Zjawa”
zachwyciła mnie pod wieloma względami , ale weźmy pod uwagę to, że część osób
uznała to dzieło za nużące i słabe fabularnie. Spoglądając na kolejnych nominowanych
bardziej realistycznie, można od razu odrzucić beznadziejny „Brooklyn”,
przeciętny „Most szpiegów” czy nagrodzoną Złotym Globem „komedię” „Marsjanin”. Marzę
o statuetce dla „Mad Maxa”, ale szanse na to wydają się nikłe. Optymalni
kandydaci to: „Big Short” i „Spotlight”. Mam nieodparte przeczucie, że dzięki
ważnemu tematowi, sprawnej realizacji i solidnej grze aktorskiej „Spotlight”
rozgromi konkurentów. Bądźmy bowiem szczerzy: czy ktoś tak całkiem zrozumiał,
co się działo w filmie „Big Short”? Nie wiem, jak wy, ale ja zapamiętałam
przede wszystkim Margot Robbie w kąpieli z bąbelkami… Jeżeli się jednak pomyliłam
i nie wygra „Spotlight”, a „Zjawa”, czeka mnie wysłuchiwanie raz po raz: „A nie
mówiłem/-am!”.
Najlepszy aktor pierwszoplanowy
Wygra: Leonardo DiCaprio - „Zjawa”
Najbardziej zasługuje na wygraną: Leonardo DiCaprio - „Zjawa”
Doszło do tego, że musiałam uspokajać moją babcię, że Leonardo
otrzyma Oscara. No bo kto inny? Przecież nie Matt Damon. Zastanawiam się, skąd
w ogóle sama nominacja. Eddie Redmayne zwyciężył rok temu (choć trzymałam
kciuki za Michaela Keatona), więc nie zrobi tego drugi raz z rzędu. Tym
bardziej, że w „Dziewczynie z portretu” najlepiej zagrała Alicia Vikander.
Michael Fassbender to świetny aktor i do tytułowej roli w filmie „Steve Jobs” pasował
idealnie – ale bez przesady! Zresztą na seansie wynudziłam się jak nigdy. Czy
tak naprawdę ktoś oprócz mnie w ogóle poświęcił czas na obejrzenie „Trumbo”?
Nie? Tak też myślałam. Niewiele straciliście, choć Bryan Cranston popisał się
talentem. On po prostu stał się Daltonem Trumbo. Wszyscy wiemy, że DiCaprio już
dawno powinien był dostać Oscara. Za lepsze role niż ta w „Zjawie”. Jeśli
jednak nie wygra teraz, może nie wygrać już nigdy. Tak dobra okazja już się nie
powtórzy.
Najlepsza aktorka pierwszoplanowa
Wygra: Brie Larson - „Pokój”
Najbardziej zasługuje na wygraną: Brie Larson - „Pokój”
Najbardziej zasługuje na wygraną: Brie Larson - „Pokój”
Oscar dla Brie Larson i kropka. W duecie z Jacobem
Tremblay nadała „Pokojowi” przejmujący klimat i całą gamę emocji. Reszta
nominowanych zagrała dobrze, ale nie tak fenomenalnie jak ona. Cate Blanchett w
„Carol” zachwyca głównie gracją i urokiem osobistym, oczarowując nie tylko
bohaterkę Rooney Mary, ale i widzów, i krytyków. Charlotte Rampling ujęła mnie minimalistyczną
grą w filmie „45 lat”, gdzie spojrzenia i gesty wyrażają więcej niż słowa. Jennifer
Lawrence uratowała „Joy” przed zupełną porażką. Ta produkcja jest przerażająco
nierówna, pierwsze kilkadziesiąt minut to pomyłka – nie polecam. Przyznam, że
po seansie „Nostalgii anioła” kilka lat temu nie mogę znieść Saoirse Ronan. To „dzieło”
skutecznie mnie do niej zraziło, choć jedynie dzięki Saoirse banalny „Brooklyn”
nie zasługuje na 1/10. Podsumowując: Brie Larson i tylko Brie Larson.
Najlepszy aktor drugoplanowy
Wygra: Sylvester Stallone - „Creed: Narodziny legendy”
Najbardziej zasługuje na wygraną: Tom Hardy - „Zjawa”
Będzie trochę zabawnie, jeśli zwycięży Sylvester
Stallone. Czy może raczej nostalgicznie? Bo w końcu to za rolę Rocky’ego. „Creed”
mnie pozytywnie zdziwił. Naprawdę. Po pierwsze: Stallone zagrał znakomicie. Po
drugie: scenarzyści przełamali pewne schematy. Po trzecie: historia okazała się
poruszająca, ale nie ckliwa na siłę. Sądzę jednak, że właściwie każdy kolejny
film bokserski kopiuje w pewien sposób poprzedni. Nie ma w tym gatunku dużego
pola do popisu. Moim zdaniem Oscar należy się człowiekowi, który przyćmił
samego DiCaprio w „Zjawie” i który zasłużył na wyróżnienie za występ w „Legend”.
Chodzi mi oczywiście o Toma Hardy’ego. Sama się sobie dziwę, bo nie chcę, żeby
statuetkę otrzymał jeden z moich ulubionych aktorów, czyli Christian Bale, choć
w „Big Short” wypadł brawurowo. Mark Ruffalo z kolei nie wybił się w „Spotlight”.
Co wśród nominowanych robi Mark Rylance?
Najlepsza aktorka drugoplanowa
Wygra: Alicia Vikander - „Dziewczyna z portretu”
Najbardziej zasługuje na wygraną: Alicia Vikander - „Dziewczyna z portretu”
Alicia Vikander albo Kate Winslet – reszta nominowanych
nie ma praktycznie żadnych szans. Tak bardzo chciałabym, żeby Alicia wygrała. W
tym roku nie tylko przyćmiła Eddie’go Redmayne’a w „Dziewczynie z portretu”,
ale i również zaliczyła niezapomniany występ w niedocenionym, a porywającym filmie
„Ex Machina”. Kate Winslet zagrała dobrze, ale nic więcej. Od innej strony niż
zwykle pokazała się Jennifer Jason Leigh. To prawda, że Quentin Tarantino
wyciąga z aktorów to, co najlepsze. „Nienawistna ósemka” to jeden wielki
aktorski popis. Rachel McAdams i Rooney Mara niczym się nie wyróżniły. Ta druga
zdecydowanie przegrywa z Cate Blanchett. Liczę na sukces Vikander!
Najlepszy reżyser
Wygra: Alejandro González Iñáritu - „Zjawa”
Najbardziej zasługuje na wygraną: Alejandro González Iñáritu - „Zjawa”
Najlepszy scenariusz adaptowany
Wygra: Adam McKay i Charles Randolph - „Big Short”
Najbardziej zasługuje na wygraną: Emma Donoghue - „Pokój”
Najlepszy scenariusz oryginalny
Wygra: Tom McCarthy i Josh Singer - „Spotlight”
Najbardziej zasługuje na wygraną: Alex Garland - „Ex Machina”
Najlepsza animacja
Wygra: „W głowie się nie mieści”
Najbardziej zasługuje na wygraną: „Marnie. Przyjaciółka ze snów”
Najlepszy film nieanglojęzyczny
Wygra: „Syn Szawła”
Najbardziej zasługuje na wygraną: „Mustang”
Najlepsze zdjęcia
Wygra: Emmanuel Lubezki - „Zjawa”
Najbardziej zasługuje na wygraną: Roger Deakins - „Sicario” / Emmanuel Lubezki - „Zjawa”
Najlepszy montaż
Wygra: Hank Corwin - „Big Short”
Najbardziej zasługuje na wygraną: Stephen Mirrione - „Zjawa” / Hank Corwin - „Big Short”
Najbardziej zasługuje na wygraną: Stephen Mirrione - „Zjawa” / Hank Corwin - „Big Short”
Najlepsza scenografia
Wygra: Eve Stewart, Michael Standish - „Dziewczyna z portretu”
Najbardziej zasługuje na wygraną: Eve Stewart, Michael Standish - „Dziewczyna z portretu”
Najlepsze kostiumy
Wygra: Sandy Powell - „Kopciuszek”
Najbardziej zasługuje na wygraną: Sandy Powell - „Kopciuszek”
Najlepsza charakteryzacja i fryzury
Wygra: „Mad Max: Na drodze gniewu”
Najbardziej zasługuje na wygraną: „Mad Max: Na drodze gniewu”
Najbardziej zasługuje na wygraną: „Mad Max: Na drodze gniewu”
Najlepsza muzyka oryginalna
Wygra: Ennio Morricone - „Nienawistna ósemka”
Najbardziej zasługuje na wygraną: Carter Burwell - „Carol” / Ennio Morricone - „Nienawistna ósemka”
Najbardziej zasługuje na wygraną: Carter Burwell - „Carol” / Ennio Morricone - „Nienawistna ósemka”
Najlepsza piosenka
Wygra: „Writing's on the Wall” z filmu „Spectre” - wyk. Sam Smith
Najbardziej zasługuje na wygraną: „Simple Song #3” z filmu „Młodość” - wyk. Sumi Jo
Najbardziej zasługuje na wygraną: „Simple Song #3” z filmu „Młodość” - wyk. Sumi Jo
Najlepszy dźwięk
Wygra: Frank A. Montaño, Jon Taylor, Randy Thom, Chris Duesterdiek - „Zjawa”
Najbardziej zasługuje na wygraną: Frank A. Montaño, Jon Taylor, Randy Thom, Chris Duesterdiek - „Zjawa”
Najlepszy montaż dźwięku
Wygra: Martín Hernández, Lon Bender - „Zjawa”
Najbardziej zasługuje na wygraną: Martín Hernández, Lon Bender - „Zjawa”
Najlepsze efekty specjalne
Wygra: Andrew Jackson, Tom Wood, Dan Oliver i Andy Williams - „Mad Max: Na drodze gniewu”
Najbardziej zasługuje na wygraną: Andrew Jackson, Tom Wood, Dan Oliver i Andy Williams - „Mad Max: Na drodze gniewu”
Najlepszy pełnometrażowy film dokumentalny
Wygra: „Amy”
Cóż to reaktywacja bloga,że pierwszy post od dwóch lat? Myślałem ,że tylko ja na niego wchodzę ,ale miło ,że w końcu coś się na nim dzieje choć nie miałem wielkich nadziei na comeback : D
OdpowiedzUsuńWgl jak oceniasz tegoroczne Oscary ? Wygrały twoi faworyci?
OdpowiedzUsuńWygrali* sorka źle mi się odmieniło :D
Usuń