środa, 13 września 2017

Filmy z 17. MFF T-Mobile Nowe Horyzonty, które wejdą do kin w tym roku - warto obejrzeć!

Aż kilkanaście filmów z tegorocznej edycji Festiwalu T-Mobile Nowe Horyzonty jeszcze w ciągu najbliższych miesięcy pojawi się na ekranach polskich kin. Cieszy mnie fakt, że wśród nich znajdują się dwa, które zdecydowanie umieściłabym w najlepszej festiwalowej piątce, czyli „Droga Aszera” i „Twój Vincent”. Zaskakująco, wszystkie pozostałe oceniam także bardzo pozytywnie, co najmniej jako dobre. Jeśli nie uczestniczyliście w festiwalu albo chcecie nadrobić niektóre tytuły, gorąco polecam seanse poniższych filmów.

The Square (2017)
PREMIERA: 15 września 2017
reżyseria: Ruben Östlund
scenariusz: Ruben Östlund
muzyka: Fredrik Wenzel
produkcja: Dania, Francja, Niemcy, Szwecja
gatunek: dramat, komedia

Laureat tegorocznej Złotej Palmy o intrygującym, choć niejasnym zwiastunie stanowi wielką satyrę na sztukę współczesną i społeczeństwo. Jest jedyny w swoim rodzaju, absolutnie nieprzewidywalny i wciągający od początku do końca. Porusza aktualne tematy w oryginalny sposób i nie daje się wciągnąć w schematy. Nie boi się także przekraczać granicy absurdu, co robi zresztą z dużą precyzją i urokiem. Choć dostrzegam w filmie dużo zalet, nie należę do grona widzów uznających go za niekwestionowanego zwycięzcę T-Mobile NH. Mam problem z rolą Claesa Banga. Sylwetka głównego bohatera wydaje mi się bowiem słabo nakreślona, przez co miałam wrażenie, że oglądam kilka różnych osób, a nie jedną. Doceniam jednak błyskotliwy i zabawny scenariusz, który sprawił, że z ekscytacją śledziłam losy mężczyzny. „The Square” ogląda się lekko i na pewno przypadnie do gustu nie tylko wielbicielom festiwalowego kina.
Ocena: 7/10

Ptaki śpiewają w Kigali (2017)
PREMIERA: 22 września 2017
reżyseria: Krzysztof Krauze, Joanna Kos-Krauze
scenariusz: Krzysztof Krauze, Joanna Kos-Krauze
muzyka: Paweł Szymański
produkcja: Polska
gatunek: dramat społeczny

Film podejmuje tematykę ludobójstwa w Rwandzie, skupiając się jednak nie na samej masakrze, a na losach dwóch kobiet. Jowita Budnik wciela się w rolę ornitolożki, która ucieka z kraju, wywożąc ze sobą Claudine z plemienia Tutsi, czyli córkę zamordowanego współpracownika. Można by się spodziewać, że wspólne doświadczenia połączą bohaterki silną, przyjacielską więzią, ale sytuacja nie jest taka oczywista. Ujęło mnie, jak niejednowymiarowo przedstawiono ich relację. Zmagają się z wieloma sprzecznymi uczuciami, co prowadzi do burzliwych konfliktów. Wdzięczność i chęć pomocy mieszają się z gniewem i oskarżeniami o zniszczenie życia. „Ptaki śpiewają w Kigali” odsłania głębię psychiki, ukazując wiarygodne i przejmujące portrety postaci. Sceny wyglądają bardzo surowo i chłodno, kamera często z daleka, np. zza niedomkniętych drzwi, obserwuje rozgrywające się wydarzenia. Pozostawiam bez oceny.

Piękny kraj / God's Own Country (2017)
PREMIERA: 22 września 2017
reżyseria: Francis Lee
scenariusz: Francis Lee
muzyka: Dustin O'Halloran
produkcja: Wielka Brytania
gatunek: melodramat

Obraz przedstawia zajmującą i pełną uroku, a chwilami brutalnie szczerą historię o potrzebie bliskości i miłości. Ścierają się ze sobą dwie zupełnie różne osobowości: sfrustrowanego rolnika z Yorkshire oraz spokojnego imigranta z Rumunii. Z czasem nabierają do siebie zaufania, odrzucają sztywne przyzwyczajenia i odkrywają, czego brakuje im do poczucia spełnienia. Film sięga po klasyczne schematy i nadaje im pewną dozę świeżości. Podobało mi się, jak twórcy rozwinęli relacje rodzinne głównego bohatera, uniknęli bowiem oklepanych rozwiązań. Akcja rozgrywa się na łonie natury, nie brakuje więc naturalistycznych i surowych widoków, które świetnie wpasowują się klimat całej opowieści. Czuć aurę samotności, wręcz izolacji od świata, znakomicie łączącą się z dynamiką relacji między postaciami. „Piękny kraj” potrafi również być w nienachalny sposób zabawny i zaskakująco optymistyczny.
Ocena: 7/10

Twój Vincent / Loving Vincent (2017)
PREMIERA: 6 października 2017
reżyseria: Dorota Kobiela, Hugh Welchman
scenariusz: Dorota Kobiela, Hugh Welchman
muzyka: Clint Mansell
produkcja: Polska, Wielka Brytania
gatunek: animacja, dramat, kryminał

Jest to pierwszy pełnometrażowy film zrealizowany techniką animacji malarskiej. Najpierw wszystkie sceny nakręcono z udziałem prawdziwych aktorów (Douglas Booth, Robert Gulaczyk, Chris O'Dowd, Saoirse Ronan, Aidan Turner i in.). Później na płótnie wyświetlano pojedyncze kadry, a 115 malarzy odmalowywało wszystkie klatki składające się na poszczególne ujęcia. Przez 4 lata pracy powstało 62 tysiące obrazów, które na koniec przekształciły się w 88-minutowy film. Dzięki owym skomplikowanym zabiegom udało nadać życie twórczości van Gogha na ekranie, sceny nawiązują bowiem do różnych obrazów. Aktorów ucharakteryzowano na podstawie wizerunków wykonanych przez malarza. Jeżeli jeszcze nie przekonałam was do seansu, dodam, że „Twój Vincent” zachwyca nie tylko stroną wizualną. Nie ma tu przerostu formy nad treścią, bo fabułę skonstruowano w równie pomysłowy sposób. Opiera się na śledztwie dotyczącym przyczyn i okoliczności śmierci Vincenta, przeplatanym wspomnieniami bohaterów, którzy go znali.
Ocena: 9/10

Fantastyczna kobieta / Una mujer fantástica (2017)
PREMIERA: 6 października 2017
reżyseria: Sebastián Lelio
scenariusz: Sebastián Lelio, Gonzalo Maza
muzyka: Matthew Herbert
produkcja: Hiszpania, Niemcy, USA, Chile
gatunek: dramat

Film porusza istotne i bardzo aktualne kwestie związane z uprzedzeniami, akceptacją i trudnościami, jakie można spotkać na swojej drodze. Gdy umiera partner głównej bohaterki, powoli odsłaniają się kolejne warstwy całej historii. Nieprzychylność jego rodziny wobec kobiety szybko przekształca się we wrogość, a nawet agresję. Daniela Vega spisała się znakomicie na pierwszym planie. Zagrała wyjątkowo przekonująco, widać, że ma w sobie dużą świadomość postaci. Bez problemu niesie na swoich barkach całą produkcję, nie bez powodu tytuł brzmi przecież „Fantastyczna kobieta”. Intymny klimat uzyskano również dzięki zręcznej grze światłem oraz pomysłowym ujęciom, często z jej perspektywy. Nietrudno zaangażować się w seans, który zresztą nie pozostawia emocjonalnie obojętnym. Więcej filmów o podobnej tematyce!
Ocena: 8/10

Po tamtej stronie / Toivon tuolla puolen (2017)
PREMIERA: 27 października 2017
reżyseria: Aki Kaurismäki
scenariusz: Aki Kaurismäki
muzyka: Timo Salminen
produkcja: Finlandia, Niemcy
gatunek: dramat, komedia

Aki Kaurismäki, stały bywalec Festiwalu w Cannes, z doskonałym wyczuciem stworzył stylową mieszankę komedii i dramatu. Film łączy ze sobą dwa zupełnie niepodobne wątki. Z jednej strony oglądamy młodego mężczyznę, który po ucieczce z Syrii szuka schronienia w Finlandii. Z drugiej strony, starszy mężczyzna, Fin, bez słowa porzuca swoje dotychczasowe życie i zostaje właścicielem restauracji o wątpliwej reputacji. Obie historie okraszono dużą dawką absurdalnego, ale subtelnego humoru. Poruszają aktualne tematy, a jednocześnie mają ogromny urok. „Po tamtej stronie” charakteryzuje się osobliwym i niesamowicie wciągającym klimatem. Zatrzymana w czasie scenografia, mroczne zdjęcia i energiczna muzyka składają się na dopracowaną stronę audiowizualną. Występuje tutaj intencjonalnie niemal całkowicie pozbawiona emocji gra aktorska. Jak to powiedział aktor Sakari Kuosmanen na spotkaniu po pokazie: Aki karze rzucać swoje kwestie jak cegły na beton.
Ocena: 8/10

A Ghost Story (2017)
PREMIERA: 27 października 2017
reżyseria: David Lowery
scenariusz: David Lowery
muzyka: Daniel Hart
produkcja: USA
gatunek: dramat, fantasy, romans

Żaden film 17. edycji festiwalu nie poruszył mnie tak mocno, jak zrobiła to „A Ghost Story”. Choć twórcy dysponowali małym budżetem, udało im się stworzyć hipnotyzującą i intymną historię młodej pary, którą rozdziela nagła śmierć męża. Mężczyzna powraca do domu jako duch. W głównych rolach występuje intrygujący duet - Rooney Mara i Casey Affleck. Przed aktorką stało trudno zadanie: kamera często skupia się na długo na jej twarzy i w wielu scenach musi grać sama. Poradziła sobie znakomicie, sprawnie kontrolując emocje bohaterki i wczuwając się w jej dramat. Nie mogę nie wspomnieć sceny jedzenia ciasta - perełka! Casey z kolei głównie snuje się pod pieczołowicie skonstruowanym, wielowarstwowym prześcieradłem. Duch samą obecnością wywołuje ogromną melancholię, a wizualnie prezentuje się nader poetycko. Strona artystyczna robi wspaniałe wrażenie. Muzyka kreuje elektryzujące napięcie, targając strunami emocji widza. Zmieniające się wraz z rozwojem wydarzeń oświetlenie scen zapiera dech. Skromna produkcja, a taka cudowna stylistyka zdjęć!
Ocena: 8/10

Droga Aszera / Scaffolding (2017)
PREMIERA: 17 listopada 2017
reżyseria: Matan Yair
scenariusz: Matan Yair
muzyka: Bartosz Bieniek
produkcja: Polska, Izrael
gatunek: dramat

Ogromnie mnie ten film zaskoczył. Nie spodziewałam się niczego specjalnego, zarezerwowałam na niego miejsce bez przekonania, a ostatecznie okazał się jednym z najlepszych, jakie widziałam podczas całego festiwalu. Fabuła prezentuje się prosto i dość klasycznie. Skupia się bowiem na losach chłopaka o burzliwym temperamencie, który nawiązuje nić porozumienia z nauczycielem historii literatury. Gwałtowny charakter ucznia w połączeniu z pasją i cierpliwością wykładowcy dają fascynujące efekty. Charyzma i cięty język głównego bohatera sprawiają, że nie sposób go nie polubić. Początkowo lekka i zabawna historia przekształca się w piękne studium różnych relacji, zarówno szkolnych, jak i rodzinnych. „Droga Aszera” porusza i skłania do własnych przemyśleń. Ostatnia scena jest absolutnie mistrzowska, oczywiście nic nie zdradzę. Po pokazie zostałam na spotkaniu z reżyserem. Sam uczy historii literatury, a scenariusz napisał na podstawie własnych doświadczeń. Mężczyzna w roli krnąbrnego ucznia grał właśnie siebie sprzed lat, co nadaje roli takiego autentyzmu. Ciekawostka: twórca dostał rekordowe kilkanaście komentarzy i pytań z widowni. Niektórzy zgłaszali się tylko, aby mu pogratulować i podziękować. Parę osób ledwo powstrzymywało łzy.
Ocena: 9/10

Dzikie róże
PREMIERA: 24 listopada 2017
reżyseria: Anna Jadowska
scenariusz: Anna Jadowska
muzyka: Agnieszka Stulgińska
produkcja: Polska
gatunek: dramat

To właściwie jedyny polski film z tegorocznej edycji festiwalu, na który wcześniej zamierzałam pójść i czekałam z niecierpliwością. Wcale się nie zawiodłam, choć przyznam, że na początku czułam się nieco zaniepokojona rozwojem akcji i obserwacją bohaterów, spodziewając się banalnych rozwiązań i jednowymiarowych portretów. Niepotrzebnie. Szybko zagłębiłam się w fascynujące studium życia zmagającej się z problemami kobiety. Absolutnie urzekła mnie gra Marty Nieradkiewicz, która kolejny raz pokazała swoje niezwykłe zaangażowanie w rolę. Wielki plus należy się także charyzmatycznemu Michałowi Żurawskiemu oraz debiutującej Natalii Bartnik znakomicie wcielającej się w postać ich córki. Film opowiada o trudnych relacjach rodzinnych, dylematach moralnych, (nie)godzeniu się z rzeczywistością i stratą. Wszystko rozgrywa się w scenerii natury, na wsi, gdzie nic się nie ukryje, co tworzy przytłaczającą atmosferę niepokoju. Cieszy mnie, kiedy pojawia się polski film z tak autentyczną grą aktorską i nieprzejaskrawioną, życiową historią.
Ocena: 8/10

Filmy z tegorocznego festiwalu, które ja muszę nadrobić:

Mięso - 22 września 2017 / Photon - 6 października

Dziecko apokalipsy - 6 października / Kobieta, która odeszła - 10 listopada

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz