Seans dobiega końca, światła zaczynają się zapalać,
publiczność wstaje z miejsc i jednocześnie na całej sali rozbrzmiewa gromki
aplauz. Okrzyki, gwizdy i głośna owacja na stojąco trwają nieprzerwanie przez
kilkanaście minut. Jednymi z widzów i gości są aktorzy Anne Dorval, Suzanne
Clément i Antoine-Olivier Pilon, a także Xavier Dolan. Cała czwórka nie ukrywa
swojego wzruszenia i radości. To właśnie „Mama” – film w reżyserii Dolana
spotkał się z tak wspaniałym przyjęciem na pokazie premierowym i okazał się
istną sensacją podczas 67. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Cannes w maju
2014 roku.
Choć Xavier Dolan ma zaledwie 28 lat, stworzył już w
sumie siedem pełnometrażowych filmów fabularnych. Zajmuje się nie tylko
reżyserią, pisaniem scenariuszy i grą aktorską. Najczęściej pełni również rolę producenta
i montażysty, zajmuje się projektowaniem kostiumów i doborem ścieżki dźwiękowej.
Zapytany o to, czy widzi siebie po pierwsze jako aktora odpowiedział: 1„Nie
widzę, jestem. Po pierwsze i przede wszystkim to jest to, kim jestem. W ten
sposób podchodzę do tworzenia filmów, przez pryzmat aktorstwa. To jest to, co sponsoruje każdą
decyzję. To jest, to co motywuje każdy ruch, każdą reakcję.”. Wszystkie jego
filmy oprócz najnowszego “The Death and Life of John F. Donovan” są
francuskojęzyczne.
„Mama” startowała
w konkursie o Złotą Palmę w sekcji głównej, ostatecznie, ku zdziwieniu wielu,
przegrała rywalizację z tureckim „Zimowym Snem”. Xavier Dolan otrzymał jednak
trzecie pod względem prestiżu odznaczenie, czyli nagrodę Jury Festiwalu.
Dzielił ją z najstarszym nominowanym, Jean-Luc Godard’em („Pożegnanie z
językiem”). Odbierając wyróżnienie, Dolan ze łzami w oczach oddał hołd Jane
Campion, prezydentce Jury i jedynej kobiecie ze Złotą Palmą w dorobku: 2„Fortepian był pierwszym filmem, który
oglądałem i pierwszym z wielu, wielu filmów, które zdefiniowały to, kim jestem
i to, co naprawdę kocham. Tylko kilka filmów zmieniło moje życie tak, jak to
zrobił twój Fortepian. Fortepian sprawił, że zapragnąłem pisać
role dla kobiet, pięknych kobiet z duszą, wolą i siłą. Nie ofiar, nie
przedmiotów.”. Skierował także słowa do młodych ludzi, chcąc zainspirować ich
do podążania za marzeniami: 3„Poruszanie ludzi, doprowadzanie ich do
płaczu, rozśmieszanie ich – nie ma żadnych limitów dla naszych ambicji oprócz
tych, które budujemy sami.”.
Dolan z obsadą „Mamy” w 2014 roku w Cannes |
Niewątpliwe całym sobą udowadnia, że warto być
zdeterminowanym, pracowitym i za wszelką cenę realizować najśmielsze
pragnienia. Ani wiek, ani doświadczenie nie powinny stanowić żadnej przeszkody
w drodze do spełnienia. Jak to się zatem stało, że ten zaledwie 26-letni
Kanadyjczyk cieszy się uznaniem i sławą na całym świecie? Mimo tego, że w 2014
roku nie wrócił do domu ze Złotą Palmą, z łatwością podbił serca wszystkich
uczestników festiwalu. Nie była to jego jedyna wizyta w Cannes. Pierwszy raz
zawitał tam w 2009 roku ze swoim debiutem reżyserskim pt. „Zabiłem moją matkę”.
Obraz przyciągnął uwagę międzynarodowej prasy, zdobył trzy nagrody w kategorii
kina niezależnego i artystycznego, zyskał nawet ośmiominutową owację na
stojąco. 4„Myślałem, że przyjadę tutaj pokazać nasz film, pochodzić
po plaży, pooglądać jakieś filmy. Naprawdę czuję, że to jest początek mojego
życia. Emocjonuję się, ponieważ przyjechałem tutaj nie spodziewając się
niczego.” – mówił reżyser po seansie. Rok później w Cannes premierę miały „Wyśnione
Miłości” i zaskoczyła go kolejna owacja na stojąco. W 2012 roku „Na zawsze
Laurence” Dolana walczyło w sekcji Un
Certain Regard, zwyciężając Queer Palm i nagrodę dla najlepszej aktorki,
Suzanne Clément. „To tylko koniec świata” otrzymało w 2016 roku Grand Prix
Festiwalu.
Nie sposób rozmawiać i pisać o dziełach tego twórcy, nie
przyglądając się bliżej niemu samemu. Najwięcej motywów i wzorców postaci
czerpie on bowiem z własnego życia. Dolan urodził się 20 marca 1989 roku w
Montrealu. Jest synem Geneviève Dolan, nauczycielki, oraz Manuela Tadrosa,
urodzonego w Egipcie kanadyjskiego aktora i piosenkarza. Rodzice rozstali się,
gdy miał dwa lata. Ojciec często zabierał chłopca na plan i zaszczepił mu w ten
sposób zamiłowanie do kina. Xavier karierę aktorską rozpoczął już w wieku
czterech lat. Jako dziecko pojawił się w licznych reklamach, kilku serialach i
filmach telewizyjnych. Prawdziwą pasję rozbudził w nim jednak seans „Titanica” w wieku 11 lat. Po odejściu ze szkoły
znalazł stabilną pracę w dubbingowaniu dystrybuowanych w Québecu filmów i seriali
na język francuski, co robi do dnia dzisiejszego. Podkładał głos m.in. Ronowi
Weasley w serii „Harry Potter” i
Stanowi w „South Park”.
„Miałem 17 lat, wyprowadziłem się z domu i szukałem
ujścia dla swoich emocji. Zacząłem pisać Zabiłem
moją matkę, żeby przeżyć katharsis.” – opowiadał Kanadyjczyk w kwietniu
2015 roku w wywiadzie dla „Wysokich Obcasów” – „Włożyłem w scenariusz całego
siebie, bolesne wspomnienia i trudne emocje własnego dojrzewania: bliskości i
niechęci do matki, która wychowywała mnie bez ojca, emocjonalny pejzaż
nastolatka szukającego siebie i odkrywającego własną tożsamość.”. Po napisaniu
scenariusza okazało się, że nikt nie chce wyprodukować filmu. „Uratowały mnie
pieniądze, które od czwartego roku życia zarabiałem jako dziecięcy aktor. Wtedy
rozliczyłem się ze swoim dzieciństwem.” – stwierdził następnie w rozmowie. W
produkcję zainwestował 150 tysięcy dolarów i przekonał do udziału w projekcie
kanadyjską aktorkę telewizyjną Anne Dorval, na której scenariusz zrobił ogromne
wrażenie. „To zabawne, że moja przygoda z reżyserią zaczęła się właściwie przez
przypadek.” – mówił twórca dla „Zwierciadła” – „Bałem się, że jeśli mój
scenariusz do filmu Zabiłem moją matkę
trafi do rąk jakiegoś reżysera, to ten zaangażuje do roli syna miłego,
sympatycznego młodzieńca. No i w ten sposób sam stanąłem za kamerą i sam się
obsadziłem.”. Gdy w połowie kręcenia Xavierowi skończyły się pieniądze, jego
dystrybutor i producent wsparł projekt. Później Carole Mondello specjalizująca
się jako kierowniczka produkcji została producentem wykonawczym i pomogła
zdobyć cały potrzebny budżet.
„Zabiłem moją matkę” |
Zapytany przez redaktorkę „Zwierciadła” o aktualną
relację z matką Kanadyjczyk odpowiedział: „[…] nadal nie jesteśmy kompatybilni.
Owszem odwiedzam ją od czasu do czasu, zawsze pozostanie moją matką, jest mi
bliska, ale po kilku godzinach odczuwam ulgę, kiedy wychodzę. Nie ma we mnie
już takiej złości jak kiedyś. Nie mieszkamy razem, mam swoje życie, jestem
starszy i dlatego nie irytują mnie już tak bardzo jej mieszczańskie, ciasne
poglądy.”.
„Wyśnione miłości” |
„Wyśnione miłości” dotykają głęboko uniwersalnych
dylematów związanych z przyjaźnią i miłością. Prosty scenariusz pozbawiono
ckliwości i banalności. Akcja rozgrywa się powoli, a wiele scen wydaje się
niedopowiedzianych. Dzieło ma bardzo kameralną atmosferę i zawiera silny
przekaz. Dolan w przekonujący sposób ukazał najbardziej charakterystyczne
aspekty młodości, takie jak radość z chwili, niecierpliwość, gwałtowność i
zazdrość. Życie dwójki przyjaciół Francisa (w tej roli Dolan) i Marie składa
się z kolejnych romantycznych epizodów, które ulatują zupełnie tak szybko, jak
się pojawiają. Pustkę i bezsens, z których nawet wydają się nie zadawać sobie
sprawy, wypełniają kolejnymi próbami odnalezienia nagłej ekscytacji. Wszystko
jednak po pewnym czasie się nudzi i odchodzi w niepamięć. Fatalne zauroczenie
wynika nie tylko z ich wiecznie niezaspokojonej potrzeby miłosnych uniesień,
ale także z sygnałów, jakie wysyła czarujący Nicolas. W końcu pozostaje jedynie
odarta z wyobrażeń i brutalna prawda, a ostatecznie wszyscy bohaterowie muszą
się z nią zmierzyć. Obraz mówi więcej niż słowa, bowiem młodzi ludzie nie
potrafią naprawdę wyrazić siebie. „Wyśnione miłości” można określić jako dzieło
inteligentne, pasjonujące i kompletne.
„Na zawsze Laurence” |
„Na zawsze Laurence” niszczy utarte schematy i prowokuje. Tytułowa bohaterka to kobieta uwięziona w ciele mężczyzny. W trzydzieste urodziny wyjawia swojej dziewczynie o imieniu Fred, że czuje się kobietą. Dzieło jest podróżą między uczuciami w poszukiwaniu sensu miłości i poczucia bezpieczeństwa. Bohaterowie przechodzą transformacje, gubią, a potem znajdują siebie i walczą o szczęście. Razem stawiają czoła uprzedzeniom ze strony rodziny, przyjaciół i społeczeństwa. Unikają sztucznych podziałów, nie dają się podporządkować rygorystycznym normom , a przede wszystkim próbują utrzymać więź między sobą. Mimo przeciwności losu, wspierają się, jak tylko mogą. Laurence i Fred nie wiedzą, dokąd zaprowadzi ich droga, ale liczą, że uda im się przejść ją razem. Ten prawie trzygodzinny spektakl emocji zmusza do przemyśleń i oferuje oryginalne podejście do tematu.
„Tom” |
Xavier unika schematyczności i nie
ogranicza się do jednej konwencji. Nie pozwala się zaszufladkować jako reżyser
dramatów i tym razem sięgnął po zupełnie inny gatunek – thriller psychologiczny.
Pod wieloma względami „Tom” różni się zatem od poprzednich. Pierwszy raz akcja
rozgrywa się w niemal odludnej okolicy i w niepokojącym otoczeniu. Gęsta i
nieprzenikniona atmosfera tajemnicy jest odczuwalna nie tylko dla tytułowego
bohatera, ale także dla odbiorcy. Fabuła okazuje się iście fascynująca i
przejmująca już od pierwszych minut. Rozpoczyna się mocnymi i zdecydowanymi
dźwiękami, gdy rozbity po śmierci kochanka bohater grany przez Dolana
przemierza samochodem bezkresne pola. Od początku niebezpieczeństwo wprost wisi
w powietrzu. Mroczna farma, żyjący w obłudzie i skrytości mieszkańcy i odcięcie
od świata zewnętrznego sprawią, że napięcie szybko sięga zenitu. Nic nie jest
tutaj oczywiste, nie można przewidzieć, co się dalej wydarzy. „Tom w jakimś sensie czuje się winny śmierci
Guillaume’a, swego kochanka i brata Francisa. Uważa, że zasługuje na karę, i
dlatego zostaje na farmie. Musi przetrawić swoją żałobę, by na nowo się
określić. Ten ból po stracie kochanka paradoksalnie łatwiej mu znieść, kiedy
staje się obiektem przemocy ze strony Francisa […]” – opowiadał dla „Zwierciadła”
reżyser. Wydarzenia rozgrywają się powoli, a najciekawiej obserwuje się
rozwój toksycznej, pełnej pożądania i gniewu relacji między dwoma mężczyznami,
która staje się dla Toma uzależnieniem i jednocześnie sposobem na odkupienie za
poniesioną stratę. Bardzo wymowną sceną, która szczególnie kipi emocjami, jest
ich wspólny taniec.
„Mama” |
„Mamę”, czyli
niedocenionego kandydata Kanady do Oscara można określić jako najbardziej
pomysłową produkcję Dolana w karierze. Nakręcono ją w formacie 1:1, więc akcja
rozgrywa się w ciasnej, kwadratowej przestrzeni. Symbolizuje ona pułapkę życia,
w której znajdują się bohaterowie. Codzienność i problemy przytłaczają ich ze
wszystkich stron i nie dają wytchnienia. Owdowiała Die wychowuje samotnie
niepokornego i cierpiącego na ADHD syna. W zmaganiach z jego agresywnym
charakterem i nieprzewidywalnym zachowaniem zaczyna jej pomagać nieśmiała
sąsiadka. Akcja rozgrywa się w napięciu, kształtując neurotyczną rzeczywistość,
w której ludzie okazują się bezradni, rozchwiani emocjonalnie i zagubieni. Die
i Steve są do siebie bardzo podobni, potrafią się jednocześnie obrażać, bić i
kochać. Nowo poznana przyjaciółka pozwala im się do siebie zbliżyć i znaleźć
coś na kształt rodziny. Szczęście nie trwa jednak wiecznie, a chwile radości
zdają się ulotne. Bohaterowie nie mogą odnaleźć się w swoich uczuciach, nie
potrafią odkryć złotego środka na życie. W „Mamie” znajdują się dwa
niezapomniane i elektryzujące momenty, gdy ciasne ramy kadru rozsuwają się.
Wszyscy oddychają wtedy ulgą, ale na krótko, gdyż brutalna rzeczywistość po
chwili znowu daje o sobie znać. To genialny, wzruszający i zapierający dech
film. Jawi się wręcz jako przeciwieństwo oskarżycielskiego Zabiłem moją matkę.
„To tylko koniec świata” |
Już sam tytuł „To tylko koniec świata” doskonale ujmuje problem poruszony tym obrazie. Pisarz Louis po 12 latach nieobecności wraca do domu rodzinnego. Pragnie podzielić się z bliskimi wieścią o tym, że… umiera. Matka, młodsza siostra i starszy brat początkowo zachowują maski spokoju i uprzejmości, tłumią w sobie jednak burzliwe emocje. Wraz z upływem czasu na światło dziennie zaczynają wychodzić głęboko skrywane przez lata pretensje czy tęsknoty. Atmosfera okazuje się coraz bardziej nerwowa, napięcie rośnie z każdą kolejną rozmową. Wykrzykiwane naokoło oskarżenia rozrastają się do kłótni, a nawet wielkiego konfliktu. Wszyscy mają coś do zarzucenia Louis’owi, który nie może znaleźć dobrego momentu na wyjawienie prawdziwego celu swojego przyjazdu. Czy ktoś w ogóle chciałby, aby wypowiedział te słowa na głos? Łatwo zauważyć, że film powstał na podstawie sztuki teatralnej – dzięki doborowej obsadzie oraz wielowymiarowym postaciom stanowi iście popisowy triumf aktorstwa.
Na planie „Mamy” |
Xavier potrafi
wykształcić silną więź z aktorami i sprawnie ich poprowadzić. Jednocześnie
dzięki nim uczy się i zdobywa nowe doświadczenia: „Nie boję się pytać na
planie, słucham propozycji i rad ludzi z ekipy.” Można powiedzieć, że ma własną
sprawdzoną obsadę, którą zatrudnia do różnorodnych ról. Należą do niej Anne
Dorval i Suzanne Clément. Kanadyjczyk sam może się także pochwalić znakomitym
talentem aktorskim. W wywiadzie dla „Zwierciadła” powiedział: „Kocham
aktorstwo. Kiedy gram, idę do przodu, rozwijam się, ciągle szukam wyzwań,
uwielbiam adrenalinę jakiej dostarcza. Potrzebuję tego, ale mam, niestety,
coraz mniej czasu na pracę nad rolą, bo reżyserowanie jest strasznie
absorbującym zajęciem.”. Na ekranie po prostu staje się daną postacią,
wszystkie mają bowiem w sobie cząstkę jego samego, co niejednokrotnie
przyznaje. Kreuje je z niesamowitą dozą wiarygodności, ponieważ jak nikt inny
potrafi je zrozumieć. Niektórzy wciąż mówią o nim jako o narcyzie, który
wszystkie historie musi opowiadać o sobie. Czy jest to jednak dobry powód do
krytyki?
Dolan wykształcił już własny, niepowtarzalny styl.
Cechuje go także wyjątkowa szczerość i wrażliwość. Na ekranie snuje luźne
refleksje i wyciąga wnioski z zachowania bohaterów. Są oni często albo
artystami, albo uważnymi kreatorami własnych stylów. Pomimo tak młodego wieku
reżyser jawi się jako spostrzegawczy i świadomy obserwator. Niektórzy
doszukują się w jego filmach inspiracji i nawiązań do klasyków światowego kina.
Sam skromnie przyznaje, że dopiero nadrabia zaległości w oglądaniu i pragnie po
prostu wyrazić siebie. Dla „Zwierciadła” mówił:
„Myślę, że wcześnie dojrzałem, więcej zrozumiałem, stałem się uważnym
obserwatorem. A jeśli chodzi o kino, to cały czas nadrabiam braki w edukacji.
Kiedy tylko mogę, dużo oglądam i czytam recenzje na temat moich filmów. Także
te krytyczne. Szukam w nich wskazówek, jak być lepszym reżyserem.” Bardzo
często podejmuje tematykę seksualności, skomplikowanych relacji międzyludzkich
czy problemów w rodzinie. Swoim niebywałym wyczuciem estetyki i oryginalnością
stylistyki sprawia, że każdy seans okazuje się hipnotycznym i niezapomnianym
przeżyciem.
W 2016 roku w Cannes |
We wszystkich dziełach w dorobku tego twórcy praca kamery
jest zręczna i wprost mistrzowska, zawsze całkowicie opanowana. Używa on
nieszablonowych ujęć i najdziwniejszych perspektyw. Niekiedy kamera spogląda na
bohatera z bliska od góry czy jest jakby za bardzo przesunięta na bok.
Charakterystycznym i powtarzającym się elementem okazuje się kamera, która
śledzi idącego bohatera. Widzimy jedynie fragment danej osoby, obserwujemy ją z
tyłu. Choć wydaje się, że jako widzowie dostępujemy zaszczytu zajrzenia głęboko
w psychikę postaci, w rzeczywistości pozostajemy daleko od pełnego zrozumienia.
Często występują także ujęcia długiego korytarza bez zbliżeń. Poukładane
kompozycje kadrów przypominają wręcz barwne obrazy. Szczególnie można to zaobserwować w „Wyśnionych
miłościach”. Xavier przywiązuje znaczenie do nawet najmniejszych
szczegółów, stosując różnorodne odcienie i oświetlenie. Nie boi się eksperymentować z oprawą audiowizualną.
Harmonia kontrastuje niekiedy z asymetrią, a statyczność z dynamizmem.
5„Dla mnie
muzyka jest duszą filmu.” – odważnie stwierdza Dolan. W swoich kolejnych
produkcjach stara się zacierać linię podziału między filmem a teledyskiem. W
zjawiskowy sposób łączy te dwie formy wyrazu. Sceny, w których rozbrzmiewa
muzyka są równie ważne jak sceny z dialogami. W niektórych przypadkach stosuje
slow motion. Dodatkowo reżyser ma doskonały i uniwersalny gust w doborze
utworów do ścieżki dźwiękowej. Należy wyróżnić przede wszystkim: “A New Error” – Moderat z „Na zawsze Laurence”, “Bang bang” – Dalida z „Wyśnionych miłości” oraz “Viva
la Fête” – Noir Désir z „Zabiłem moją
matkę”.
Dolana często określa się mianem mistrza kina LGBT+ i
klasyfikuje jako reżysera takich filmów. Czy nie jest to jednak ograniczający i
niepotrzebny podział? Sam reżyser nie waha się odrzucać takich etykietek i
bronić swojej twórczości: 6„Nie ma czegoś takiego jak queerowe kino.
Moje pokolenie ma seksualne, zmysłowe i uczuciowe bariery, które są kompletnie
różnie od tych należących do pokolenia poprzedzającego nas… Nigdy nie byłem
wstydliwy lub zawstydzony byciem gejem, ale robiłem nieustający wysiłek, od
pierwszej sceny Zabiłem moją matkę,
żeby uniknąć roszczenia o różne rzeczy. Te filmy nie są walkami o prawa, one są
filmami.”. Choć kwestie seksualności, płci i tolerancji pojawiają się w każdym
z jego dzieł, te elementy stanowią jedynie część całej historii. W rozmowie dla
„Zwierciadła” podkreślał: „Jestem
gejem i realizuję filmy, w których występują osoby homo- czy transseksualne,
ale to są zarazem obrazy uniwersalne, opowiadające o ludzkiej kondycji, głęboko
humanistyczne. […] Owszem jestem gejem, ale nie tylko gejem.”. Właśnie w tym
tkwi siła dolanowskich filmów: prezentują intymne i emocjonujące losy
różnorodnych ludzi.
W 2013 roku Dolan wyreżyserował teledysk piosenki “College
Boy” francuskiego zespołu Indochine.
Antoine-Olivier Pilon (znany z „Mamy”) zagrał nastolatka prześladowanego przez
rówieśników ze względu na homoseksualną orientację seksualną. Pozostali
bohaterowie nie zwracają uwagi na wyrządzaną mu krzywdę i udają, że o niczym
nie wiedzą. Ich obwiązane później przepaskami oczy pokazują, jak wielu ludzi
jest ślepych na przemoc i dyskryminację. Obraz wywołał dużo kontrowersji ze
względu na niezwykle brutalną i sugestywną treść. Xavier napisał nawet otwarty
list, broniąc filmiku. „Wydaje mi się absurdem, że [we Francji] ocenzurowano to
wideo. Czy naprawdę jest bardziej brutalne od wszystkich filmów pojawiających
się codziennie na naszych ekranach?”. W 2015 roku z kolei otrzymał telefon od
managera Adele z informacją o tym, że wokalistka chciałaby go poznać. Niedługo
po tej rozmowie Dolan pojechał pociągiem do Wielkiej Brytanii, gdzie spotkał
się z nią osobiście. To on wyreżyserował nakręcony w Québecu teledysk do utworu
Adele pt. “Hello”. 7„Kiedy usłyszałem tę piosenkę, od razu
zobaczyłem historię, to po prostu taki pomysł o wzięciu telefonu i zadzwonieniu
do swojej przeszłości.”.
Z roku na rok Xavier Dolan wciąż nie przestaje zadziwiać,
poruszać i skłaniać do refleksji. Wraz z powstawaniem kolejnych dzieł pokazuje
światu, jak pomysłowym, dojrzałym i pełnym jest artystą. Tak, artyzm to idealne
określenie dla precyzji i skupienia, w którym kreuje filmowe rzeczywistości.
Przypominają one niemal szczegółowo dopracowane i wizualnie olśniewające
spektakle. Najważniejszą wartość stanowi współgranie formy z treścią, a na
pierwszym miejscu zawsze stoją bohaterowie. Każdy z nich wychodzi z szablonów
typowych ról: seksualnych, rodzinnych czy związanych z płcią. Seans
dolanowskiego filmu pozwala nawiązać z nimi iście intymną relację. A czyż nie o
to chodzi w kinie – żeby dać się porwać bez reszty?
Autumn-winter 2016 Men's Campaign, Louis Vuitton |
Niektóre fragmenty pochodzą z moich recenzji:
Cytaty w oryginale (przetłumaczone przeze mnie):
1 “Not see, am. First and foremost,
this is what I am. This is how I approach filmmaking, through the prism of
acting. This is what sponsors every decision. This is what motivates every
move, every reaction. ”
2 “The
Piano was the first film I watched and it was the first of many, many films
I would watch that defined who I am and what I really love. A few changed my
life in the way your Piano did. The Piano made me want to write roles
for women, beautiful women with soul and will and strength. Not victims, not
objects.”
3 “Touching people, making them cry,
making them laugh – there are no limits to our ambitions, except for the ones
we built ourselves.”
4 “I thought we'd come here, show our film, take
a walk on the beach, see some films. I really feel like it's the beginning of
my life. I'm emotional because I didn't come here expecting anything.”
5 “To me, music is the soul of the film.”
6 “There’s no such thing as queer
cinema. My generation has sexual, sensual and sentimental boundaries that are
completely different from those of the generations that precede us… I’ve never
been coy about or ashamed of being gay, but I’ve been making a relentless
effort, since the first scene of I Killed My Mother, to avoid
claiming things. These movies are not fights for rights, they’re movies.”
7 “When I heard the song I saw a story
right away, just this idea of taking the phone and calling your past.”
Bibliografia:
https://www.grazia.fr/cannes/un-poil-rancunier-xavier-dolan-boudera-le-festival-de-cannes-2017-828021
https://www.youtube.com/watch?v=EU3OXMHdwS0
http://quebec.huffingtonpost.ca/2014/05/23/lovation-de-xavier-dolan-vous-donnera-des-frissons-video_n_5379301.html
http://www.huffingtonpost.com/2015/01/22/xavier-dolan-mommy_n_6526752.html
http://www.cbc.ca/news/canada/montreal/xavier-dolan-shares-jury-prize-at-cannes-1.2653238
https://www.youtube.com/watch?v=uXsDT6SJRMc
http://www.thedailybeast.com/articles/2015/01/22/cannes-wunderkind-xavier-dolan-heads-to-hollywood.html
https://en.wikipedia.org/wiki/Jury_Prize_(Cannes_Film_Festival)
https://en.wikipedia.org/wiki/Xavier_Dolan
https://en.wikipedia.org/wiki/I_Killed_My_Mother
http://www.theglobeandmail.com/news/national/qubcois-filmmaker-electrifies-cannes/article1151287/
https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_Canadian_submissions_for_the_Academy_Award_for_Best_Foreign_Language_Film
http://www.altfg.com/film/xavier-dolan-bisexual-heartbeats/
https://en.wikipedia.org/wiki/Laurence_Anyways
http://www.thecanadianencyclopedia.ca/en/article/xavier-dolan/
http://www.cbc.ca/news/canada/montreal/quebec-filmmaker-xavier-dolan-always-had-a-vision-father-says-1.2875277
http://www.popoptiq.com/his-soul-to-make-the-music-video-stylings-of-xavier-dolan/
http://www.latimes.com/entertainment/movies/moviesnow/la-et-mn-adele-hello-video-song-flip-phone-20151023-story.html
http://www.digitaltrends.com/movies/hello-adele-john-f-donovan-actress/
http://ici.radio-canada.ca/sujet/cannes-2014
https://www.thestar.com/entertainment/movies/2016/12/17/xavier-dolan-hopes-oscar-nod-will-boost-audience-for-new-film.html
http://columnazero.com/el-obturador-xavier-dolan-el-enfant-terrible-de-cannes/
http://us.louisvuitton.com/eng-us/articles/autumn-winter-2016-mens-campaign-xavier-dolan-continued
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz