Na pierwszy rzut oka, uwagę zwraca wyjątkowo wyrazista i
pełna kontrastów okładka oraz przeciętna objętość. Nie dajcie się jednak zwieść!
To w żadnym wypadku nie jest książka dla najmłodszych, a na 257 stronach dzieje
się więcej niż w niejednej bardziej pokaźnej pozycji. „Nagle pukanie do drzwi”
stanowi najnowszy zbiór 38 opowiadań autorstwa znanego izraelskiego pisarza polskiego pochodzenia, Etgara Kereta.
Opowiadania nie są ze sobą związane fabularnie i
poruszają różnorodną tematykę. Poeta zostaje zmuszony przez brodatego mężczyznę
z pistoletem do opowiedzenia jakiejś historii, Rubi spotyka postacie ze swoich
własnych kłamstw, kobiecie umiera planowany kiedyś mąż, Hagi ciągle fantazjuje,
Miron podszywa się pod innych ludzi w kawiarni, babcia zamyka wnuka samego w
pokoju, Ronelowi ucieka pies, zakochani mają zamki błyskawiczne pod językami, Maja
pisze kreatywne opowiadania, płatny morderca odradza się w ciele pluszowego
misia…
„Nagle pukanie do drzwi” ociekają komizmem, melancholią oraz
tęsknotą za innym życiem. Wszystkie wydarzenia dzieją się we współczesnym
świecie i okazują się bardzo uniwersalne. Podobne sytuacje mogą mieć miejsce na
co dzień, w bliskim nam otoczeniu. Keret nadaje głębszy sens nawet pozornie
zwykłym czynnościom. Stosuje tzw. realizm magiczny i łączy wiele gatunków
literackich. W barwny sposób ukazuje różne oblicza rzeczywistości, również na
granicy snu i wyobraźni. Wszystkie jednak stają się niezwykle prawdziwe i
możliwe. Granice między sennymi marzeniami a jawą się zacierają, doprowadzając
do wielu zabawnych lub dramatycznych przygód. Sprawne manipulowanie groteską
sprawia, że opowiadania zadziwiają i porywają. Absurdy mnożą się na stronach w
zastraszającym tempie. Znacznie udziwniają całość i ciekawie wpasowują się do
niekonwencjonalnego i bezprecedensowego humoru (często czarnego). Surrealizm
sprzyja jeszcze większej ilości elementów zaskoczenia. Rozwiązania fabularne
bywają zupełnie niespotykane i zadziwiające. Z tych niekiedy
niedopowiedzianych, niezwykle barwnych i abstrakcyjnych myśli płynie wiele
mądrości i prawd. Niektóre opowiadania są ‘lżejsze’, inne nieco trudniejsze, a
wszystkie wieloznaczne. Najlepsze, że każdy może je zrozumieć na swój własny
sposób. Moimi ulubionymi są: „Przyjęcie
niespodzianka”, „Złota rybka” i „Twórcze pisanie”.
Styl pisarski autora jest przystępny i bardzo swobodny. Nie
waha się używać sformułowań potocznych, a niekiedy nawet wulgarnych zwrotów. Ironizuje
i naśmiewa się z wielu zagadnień, pisze odważnie i nie ma żadnych zahamowań.
Przełamuje powszechne tabu i sięga wielkimi garściami do różnej tematyki, także
takiej, o której nie mówi się głośno. Jego spostrzeżenia wydają się zwykle
niebywale trafne i błyskotliwe, czasem kpiące. Dzieli się swoimi luźnymi refleksjami
poprzez myśli oraz działania fascynujących i wiarygodnych bohaterów. Są to
zwyczajni ludzie, dlatego naprawdę łatwo się z nimi utożsamić. Na pewno
przeżyliśmy podobne sytuacje, mieliśmy takie problemy czy marzenia, jak
niektórzy z nich. Pomimo tego, że po kilku stronach musimy się z nimi żegnać,
można się do nich przywiązać.
„Nagle pukanie do drzwi” to pierwsza, ale z pewnością nie
ostatnia książka Kereta po którą sięgnę. To niesamowite i intrygujące opowiadania
pokazujące, jak barwne jest ludzkie życie. Polecam!
Ocena: 5/6
Czytając "Nagle pukanie do drzwi" miałem takie wrażenie, że wcześniejsze jego zbiory opowiadań były zabawniejsze. Co nie znaczy, że ten nie jest, tyle, że chyba jest też bardziej melancholijny. Może Keret ma tak z wiekiem?:) Warto przeczytać!
OdpowiedzUsuń